W ramach odprężenia po ciężkim tygodniu, wymyśliłam sobie, że zrobię jakieś ultra zdrowe ciasto. Takie zadanie na weekendową rozrywkę :P Chciałam nie używać białego cukru, a najlepiej też nie użyć mąki. Rzuciłam hasło w pracy i z podrzuconych pomysłów wybrałam buraki i czekoladę.
Powstało takie oto cudo z różową gładzią :)
Składniki:
- 1 i 1/3 szklanki mąki pełnoziarnistej typ 2000
- 1/2 szklanki zmielonych orzechów laskowych (lub różnych)
- 1/3 szkl (ok 5 łyżeczek ziaren) zmielonego ostropestu plamistego (można pominąć i dodać więcej mąki)
- 1 szkl. fruktozy (można zastąpić 1 i 3/4 szkl. zwykłego cukru)
- 200g czekolady (100g gorzkiej 52% i 100g mlecznej 32%)
- 2 szkl. buraków ugotowanych i startych na małych oczkach (ale nie na miazgę)
- 4 jajka
- 2/3 szkl. oleju
- 2 płaskie łyżeczki sody
- sok z małej cytryny
Na gładź:
- 250 g serka mascarpone
- 3-4 łyżki cukru pudru
- 3 łyżki soku z buraków
Przygotowanie:
Ubijamy białka jajek, dodajemy do nich połowę fruktozy i ubijamy aż się rozpuści. Cały czas ubijając dodajemy po jednym żółtku, aż wkomponują się wszystkie.
Czekoladę kroimy drobno i mieszamy z resztą suchych składników.
Do suchych wkładamy buraki, wlewamy olej i część ubitych jajek. Mieszamy aż się połączą. Dolewamy resztę jajek i delikatnie mieszamy, żeby nam nie uciekło całe powietrze, które wtłoczyliśmy do jajek ;)
Na samym końcu wlewamy sok z cytryny i tak samo delikatnie mieszamy.
Formę spryskujemy olejem i wylewamy na nią ciasto. Używam silikonowej formy i nic mi się do niej nie przykleja, ale jeśli używacie zwykłych metalowych myślę że warto standardowo je wysmarować tłuszczem i posypać bułką tartą lub otrębami, albo użyć papieru do pieczenia.
Pieczemy w 180° 30 minut na "górę i dół", a potem jeszcze około 10 minut na "sam dół" - do suchego patyczka.
Zanim wyciągniemy z formy (tej nie silikonowej) ciasto musi wystygnąć.
Krem, który mi się skojarzył z kładzeniem gładzi, cekolowaniem i innymi takimi... Robi się szybko i łatwo :)
Serek mascarpone prosto z lodówki przekładamy do wysokiego naczynia, wsypujemy cukier puder i miksujemy aż cukier się rozpuści. Seren powinien odrobinę powiększyć swoją objętość. Dodajemy sok z buraków i miksujemy aż kolor będzie jednolity i gotowe!
Do nałożenia kremu miałam taki długi nóż do krojenia blatów biszkoptu i nakładania kremu. Nie wiem czy taka była jego funkcja nadana przez producenta, ale u mnie w domu odkąd pamiętam do tego właśnie służył :) Efekt końcowy wyszedł jak na zdjęciach :)
Nie jest to może ciasto do końca dietetyczne, ale nie dajmy się zwariować ;)
Ostatecznie można zrobić bez kremu ;)
Smacznego!
Ciekawa propozycja :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje carpaccio buraczane :)
Piękne to Twoje carpaccio :)
UsuńPrezentuje się urzekająco :) A smakować musiało wyjątkowo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSmak buraczków był kompletnie nie wyczuwalny!
Thunder Titanium Lighting | The Art of the Thunder - TiG
OdpowiedzUsuńThunder titanium watches Titanium Lighting: microtouch titanium trim walmart a modern light-casting head titanium tennis racket system that allows you to immerse yourself in a modern design. 바카라 사이트 추천 Learn titanium headers more and find the perfect