Składniki:
- 3 jajka
- rzeżucha
- ser cheddar (1 plaster)
- kawałek wędzonej kiełbasy (dosłownie 3cm z pęta "na smaczek")
- szczypta soli
Przygotowanie:
Kiełbasę kroimy w cienkie paski, albo kostkę i podsmażamy na odrobinie masła.
Jajka wbijamy do miski, solimy i kłócimy ze sobą. Dodajemy rzeżuchę i mieszamy.
Skręcamy palnik pod patelnią z wędliną do minimum i wylewamy na nią jajka.
Na jajka kruszymy plaster cheddara i przykrywamy patelnię pokrywką.
Można dolać po brzegach łyżkę wody, która zamieniając się w parę wodną zetnie wierzch jajek (tak jak przy jajkach sadzonych).
Co jakiś czas zaglądamy pod pokrywkę, czy wierzch nie jest już pływający.
Strasznie nie lubię wysuszonych jajek, więc wyciągam dosyć szybko, wszystko zależy od upodobań :)
Smacznego!
U mnie tez ostatnio rządzą frittaty. ostatnio wersja postna z pieczarkami i cukinią, w najbliższych dniach, zrobię ją z szynką. Są pyszne. Twoja też wygląda bardzo smacznie!
OdpowiedzUsuńNajlepsze wychodzą na szybko, "a wrzucę jeszcze to i trochę tego..." :D
UsuńPozdrawiam! :)
frittata to myślałem że muszą tam warzywa być? w sensie jakiś pomidorre papryka czy coś tam?
OdpowiedzUsuńFittata to potrawa oparta na jajkach (jak omlet, czy quiche)wzbogacona dodatkami takimi jak mięso, sery, czy warzywa. Źródło: http://en.wikipedia.org/wiki/Frittata
Usuń